27.07.2015-02.08.2015 – Treningi i góry
Po starcie w Biegu Powstania Warszawskiego kolejny tydzień był powrotem do pracy nad objętością czyli będę biegał więcej kilometrów i delikatnym zejściem z prędkości, aby nie łapać szczytu formy tak wcześnie przed docelowymi startami, które czekają mnie we wrześniu. Dodatkowo udało się zrobić kilka jednostek treningowych w Polskich górach, dzięki którym choć trochę mogłem poczuć się jak na obozie sportowym. Szkoda, że było to tylko kilka dni. Poniedziałek 27.07.2015 Po mocnym starcie, a w tym przypadku, po dwóch mocnych startach…