Browsed by
Tag: porannki

27.09.2021 – 10.10.2021 – BPS

27.09.2021 – 10.10.2021 – BPS

BPS – Bezpośrednie przygotowanie Startowe  – Mój jesienny sezon biegowy to jeden wielki eksperyment – nie ma tutaj konkretnych przygotowań pod jakieś dystanse, biegałem zarówno treningi pod 1500 m jak i pod 52 km, bardzo dużo startowałem i teraz powoli zaczynam zmierzać ku ostatniemu startowi sezonu – 09.10.2021 biegnę swój pierwszy bieg ultra w Bieszczadach. Ten tydzień był ostatnim takim mini przygotowaniem. Przyszły tydzień będzie już tylko utrzymaniem tego co wypracowane.   Poniedziałek 27.09.2021 Rano 11 kilometrów bardzo fajnego luźnego…

Read More Read More

Co zamiast długiego wybiegania?

Co zamiast długiego wybiegania?

„Jeśli nie umiesz latać, biegnij. Jeśli nie umiesz biegać, chodź. Jeśli nie umiesz chodzić, czołgaj się. Ale bez względu na wszystko – posuwaj się naprzód.” – Martin Luther King Czyli esencja dzisiejszego treningu.   Od dłuższego czasu organizm domagał się dłuższego wysiłku. Z racji tego, że bieganie na wygiętej bieżni dużej niż 40 minut psychicznie potrafi zniszczyć, a na długie bieganie w terenie z moją łydką jeszcze jest za wcześnie. Postanowiłem rozpocząć niedzielę o godzinie 6:00 i po krótkim przygotowaniu…

Read More Read More

Ostatnie 2 treningowe tygodnie 2016 r

Ostatnie 2 treningowe tygodnie 2016 r

Postanowiłem kontynuować moje wpisy na temat wyglądu moich treningów z dwóch powodów. Po pierwsze to zastępuje mój dzienniczek treningowy, nie są to tylko suche cyfry, ale i opisy treningów, więc z biegiem czasu tu wracam i zauważam pewne zależności – co zadziałało, co nie zadziałało. Dużo dają również Wasze opinie w postaci komentarzy, które pozwalają spojrzeć na sytuacje innym okiem i dzięki temu wcześniej wykryć jakieś nieporządne sytuacje.     Drugi powód to brak na terenie województwa miejsca(lub o takim jeszcze nie…

Read More Read More

11.01.2016-17.01.2016 Druga Faza przygotowań

11.01.2016-17.01.2016 Druga Faza przygotowań

Pobiegałem długo, pobiegałem mocno, pobiegałem ciężko i udało mi się nawet pobiegać bardzo szybko (Sobota).  Ten okres przepracowałem solidnie i zauważam, że biega mi się coraz lepiej. Pewne akcenty bardzo mi pasują, pojawiła się nowość w postaci poniedziałkowej siły biegowej oraz pomimo natłoku obowiązków poza biegowych (praca, szkoła, dom) udaje mi się realizować treningi.      Poniedziałek 11.01.2016 Po górę     Mimo tego, że ostatni tydzień nie należał do najlżejszych, to poniedziałek rozpocząłem od mocnego uderzenia 8 km + 8×100…

Read More Read More

XI Bieg Zajączkowski – Super bieg, słaby start, „mocna” konkurencja?

XI Bieg Zajączkowski – Super bieg, słaby start, „mocna” konkurencja?

Bieg w Zajączkach zapamiętam na długo z dwóch powodów. Był to mój najgorszy bieg od wielu, wielu wyścigów oraz drugi powód,  nigdy nie byłem na takim biegu, który byłby tak dobrze zorganizowany oraz nakierunkowany na biegaczy. Na końcu wpisu jest ciekawe zestawienie dla zwycięzców dzisiejszego biegu… Komentarze mile widziane :). Od kilku biegów notuje słabe wyniki, dziś raczej przyjechałem w celu biegu na miejsce. Nagrody finansowe przyciągają mocnych zawodników i nie inaczej było tym razem. Kilka osób z Ukrainy oraz…

Read More Read More

Pierwsze 2 tygodnie Maja – Treningi

Pierwsze 2 tygodnie Maja – Treningi

Wzloty i upadki, ale więcej tego drugiego. Tak wyglądały ostatnie moje starty. Ciężko pogodzić się z porażką, ale taki jest sport i czasem nie będzie wszystko wychodziło. Zapraszam na podsumowanie ostatnich dwóch tygodni treningowych.       Zmienię trochę formę tego podsumowania, ponieważ nie były to w pełni dni treningowe, raczej nie wiadomo jakie. W tym okresie również zmieniłem trenera. Teraz będzie mnie prowadził Ryszard szefo Rysio Team. On też musi mnie poznać, ja chciałem dużo startować. Nie było z czego…

Read More Read More

Nietypowe podsumowanie tygodnia 25.04-01.05.2016

Nietypowe podsumowanie tygodnia 25.04-01.05.2016

Tym razem podsumowanie tygodnia będzie miało inną formę niż zazwyczaj, nie było zbyt dużo biegania, nie było ogólnie planów co zrobić, aby cos poprawić. Pytanie czy jest co poprawiać, czy raczej trzeba budować od podstaw.     Praktycznie od minięcia mety na Orlenie, zawiesiłem buty na „kołku”. Nie zrobiłem nawet roztruchtania po biegu (oczywiście nie polecam takiej głupoty). Wyczyn Artura mnie podbudował, ale jednak swoje zamierzałem odpocząć. I tak do Czwartku nie biegałem nic, jedynie we Wtorek wybrałem się na…

Read More Read More

Nadawca Spieszsiepowoli, 42-200 Czestochowa – Relacja

Nadawca Spieszsiepowoli, 42-200 Czestochowa – Relacja

Dziś 1 maja odbyła się 1 edycja Maratonu Częstochowskiego 42200 – nawiązuje on do kodu pocztowego Częstochowy, który ma wartość prawie taką samą, jak dystans maratoński 42-200. Ja byłem uczestnikiem biegu na 5 km, gdzie miałem zamiar powalczyć o czołowe lokaty.   Budzik ustawiłem na godzinę 5.45, niestety nie zadzwonił (od dziś nie ufam budzikom w telefonach) obudziłem się o godzinie 6.15 i musiałem przyspieszyć przygotowania. Dobrze, że wszystko miałem spakowane dzień wcześniej. Jedynie zjadłem śniadanie i już siedziałem w aucie….

Read More Read More

Wyświeżenia czyli podsumowanie 04-10.04.2016

Wyświeżenia czyli podsumowanie 04-10.04.2016

Miniony tydzień był tygodniem odpoczynkowym, regeneracyjnym oraz nakierunkowanym na nabranie głodu na szybkie bieganie. Rok temu w podobnym okresie dopiero wychodziłem z lekkiej kontuzji, która powstała z zbyt dużej objętości, po kontuzji biegało mi się bardzo dobrze. W tym roku wolałem specjalnie zluzować, aby ruszyć nawet niedotrenowanym, a formę dopracować startami, niż przemęczonym i szybko zejść ze sceny.   Tydzień zakończyłem bardzo ciekawym treningiem zmiennym, o którym nigdzie nie czytałem i nie słyszałem wcześniej.      Poniedziałek 04.04.2016 – Stopa…

Read More Read More

Odpoczynek się opłaca – Podsumowanie tygodnia 15-21 Luty 2016

Odpoczynek się opłaca – Podsumowanie tygodnia 15-21 Luty 2016

Jestem na półmetku przygotowań do wiosennego sezonu biegowego 2016. Zakończyłem duży cykl przygotowań siłowo-objętościowych. Teraz przyszedł czas na przygotowania szybkościowo-wytrzymałościowe. Jednak abym mógł wejść w pełni w nowy etap, potrzebowałem odpocząć i „przyjąć stary”. Dlatego ten tydzień był tygodniem przejściowo-wyciszeniowym, który pozwolił nabrać mi energii i się zregenerować.    Poniedziałek 15.02.2016 – Byle do przodu    Po niedzielnym starcie w 5 biegu CityTrail Łódź, poniedziałkowe roztruchtanie było mi potrzebne. Nie wiem dlaczego, ale po prostu byłem odcięty energetycznie. Tempo 5:45 było…

Read More Read More