Browsed by
Tag: Treningi

Jak podkręcam prędkości – podsumowanie 07-13.03.2016

Jak podkręcam prędkości – podsumowanie 07-13.03.2016

Mamy prawie połowę marca, treningi wchodzą w decydującą fazę. Zaczynają się coraz szybsze starty oraz forma powoli daje o sobie znać. Za mną trzeci tydzień BPS, organizm już musi się dobrze zapoznawać z prędkościami startowymi i umieć znosić wysokie intensywności. Zaczynamy tradycyjnie od poniedziałku.   Poniedziałek 07.03.2016 – Rege-neracja Po mocnej i udanej niedzieli, przyszedł czas na lekki poniedziałek. Tradycyjnie po mocnym starcie wykonałem około 40 minut wolnego biegu. Takie wolne rozbieganie bardzo dobrze działa na cały organizm. Przyspieszone krążenie…

Read More Read More

04.01.2016-10.01.2016 Podkręcamy

04.01.2016-10.01.2016 Podkręcamy

Po pierwszych dwóch dniach tygodnia nic nie zapowiadało, że będzie to pracowite 7 dni. Wolna środa i przedłużony weekend sprawiły jednak, że udało się nadrobić zaległości. Praca jaką wykonałem w ostatnie 5 dni zaprocentuje w przyszłości. Ważne jest jeszcze, aby dobrze jeść i odpoczywać – bo bez prawidłowej regeneracji nie jesteśmy w stanie podnosić swoich możliwości.     04-05.01.2016 Poniedziałek, Wtorek – Tup Tup    Tym razem trochę w innej kolejności, najpierw piłki potem bieganie. Klasyczna godzina ćwiczeń z Maurycym tym razem w ruch poszła piłka 5…

Read More Read More

Mocniejszy trening – mocniejszy zawodnik, ale wszystko z wyczuciem – Podsumowanie 1-7.02.2016

Mocniejszy trening – mocniejszy zawodnik, ale wszystko z wyczuciem – Podsumowanie 1-7.02.2016

Miniony tydzień można zaliczyć do udanych. Zrobiłem dobre treningi, nie jestem zmęczony i w końcu zacząłem kłaść się i wstawać o normalnej porze (bez urazy Jagoda :). Czuję się coraz lepiej, nie brakuje mi energii, a co najważniejsze w końcu waga zaczyna zbliżać się do tych wartości, co wiosną 2015. Połączyłem również zawody z treningiem, co nie często się udaje. Zapraszam     Poniedziałek 01.02.2016 – Pod górę    Tym razem po słowach Jagody się spiąłem ––zacytował coś w stylu – „Nie…

Read More Read More

Walka z czasem – Podsumowanie 25-31.01.2016

Walka z czasem – Podsumowanie 25-31.01.2016

Miał to być tydzień odpoczynkowy. Tydzień, który pozwolić miał złapać świeżość na start na 1500 m. w piątek. Udało się przetrwać ten tydzień i nie był to odpoczynek. Cały czas się uczę i wyciągam wnioski z moich poczynań – dlatego dzielę się nimi z Wami, abyście również nie popełniali takich błędów 🙂      Poniedziałek 25.01.2016 – Dochodzimy do siebie?  Obudziłem się o 5:30 i ruszyłem pobiegać. Poniedziałkowy trening z założenia był odpoczynkowy i taki również się udał – wykonałem 40 minut lekkiego…

Read More Read More

Pierwsze 2 tygodnie Maja – Treningi

Pierwsze 2 tygodnie Maja – Treningi

Wzloty i upadki, ale więcej tego drugiego. Tak wyglądały ostatnie moje starty. Ciężko pogodzić się z porażką, ale taki jest sport i czasem nie będzie wszystko wychodziło. Zapraszam na podsumowanie ostatnich dwóch tygodni treningowych.       Zmienię trochę formę tego podsumowania, ponieważ nie były to w pełni dni treningowe, raczej nie wiadomo jakie. W tym okresie również zmieniłem trenera. Teraz będzie mnie prowadził Ryszard szefo Rysio Team. On też musi mnie poznać, ja chciałem dużo startować. Nie było z czego…

Read More Read More

Nietypowe podsumowanie tygodnia 25.04-01.05.2016

Nietypowe podsumowanie tygodnia 25.04-01.05.2016

Tym razem podsumowanie tygodnia będzie miało inną formę niż zazwyczaj, nie było zbyt dużo biegania, nie było ogólnie planów co zrobić, aby cos poprawić. Pytanie czy jest co poprawiać, czy raczej trzeba budować od podstaw.     Praktycznie od minięcia mety na Orlenie, zawiesiłem buty na „kołku”. Nie zrobiłem nawet roztruchtania po biegu (oczywiście nie polecam takiej głupoty). Wyczyn Artura mnie podbudował, ale jednak swoje zamierzałem odpocząć. I tak do Czwartku nie biegałem nic, jedynie we Wtorek wybrałem się na…

Read More Read More

Czas na zmiany – Podsumowanie 18-24.04.2016

Czas na zmiany – Podsumowanie 18-24.04.2016

Barcelona – nic o niej nie pisałem, ponieważ dopiero 2 tygodnie temu dostałem potwierdzenie, że mam tam się udać w celach służbowych. Trochę na pewno namieszała w moich planach treningowych, ale podstawą nieudanego startu w Wawie nie była tylko ona, ale całokształt przygotowań, podczas których robiłem pod kątem biegania tyle ile mogłem, jednak coś jeszcze nie zagrało.       Poniedziałek 18.04.2016 – Nic nowego    Poniedziałkowy klasyczny trening roztruchtaniowy niczym się nie wyróżniał od pozostałych dni po startowych. Około…

Read More Read More

Wyświeżenia czyli podsumowanie 04-10.04.2016

Wyświeżenia czyli podsumowanie 04-10.04.2016

Miniony tydzień był tygodniem odpoczynkowym, regeneracyjnym oraz nakierunkowanym na nabranie głodu na szybkie bieganie. Rok temu w podobnym okresie dopiero wychodziłem z lekkiej kontuzji, która powstała z zbyt dużej objętości, po kontuzji biegało mi się bardzo dobrze. W tym roku wolałem specjalnie zluzować, aby ruszyć nawet niedotrenowanym, a formę dopracować startami, niż przemęczonym i szybko zejść ze sceny.   Tydzień zakończyłem bardzo ciekawym treningiem zmiennym, o którym nigdzie nie czytałem i nie słyszałem wcześniej.      Poniedziałek 04.04.2016 – Stopa…

Read More Read More

Testowe wyostrzenie – Podsumowanie 28.03-03.04.2016.

Testowe wyostrzenie – Podsumowanie 28.03-03.04.2016.

Poniżej opisuję swój klasyczny tydzień przedstartowy, tak będą głównie wyglądały dni w moim sezonie, ten jest testowy, przed przetarciem w Pabianicach. BNP, siłownia i wybiegania – to ma mnie już dowieźć do wymarzonych czasów za 2 tygodnie.   Poniedziałek 28.03.2016 Ciężkie Leniwe, ciężkie, wolne takie było moje bieganie w Poniedziałek Wielkanocny. 10 kilometrów w tempie około 5.30 z licznymi przerwami miało na celu rozruszanie mojego organizmu. Czasem tak jest, że nie ma na nic siły i taki był ten Poniedziałek….

Read More Read More

Co za dużo to niezdrowo – Podsumowanie 14-20.03.2016

Co za dużo to niezdrowo – Podsumowanie 14-20.03.2016

Nie sam trening w przygotowaniach biegacza jest podstawą, tylko wiele składowych jak dieta, sen, dodatkowa regeneracja. Przeważnie pisałem jak to super mi idzie z treningami i jak jest ładnie, zielono i przyjemnie. Ten tydzień pokazał mi, że jeśli sobie sfolgujesz to z „pustego nawet Salomon nie naleje” czy coś takiego. Zaczynamy. Poniedziałek 14.03.2016 – Aktywny odpoczynek Zaczynać i kończyć trening gdy jeszcze jest windo to jest to J. Lekkie 10 kilometrów po 5.05 plus rozciąganie i 15 minut ćwiczeń na…

Read More Read More