Majowy Piknik Sportowy – Warto walczyć do końca.
Niedziela, 7 rano, kolejny raz budzę się przed budzikiem. Piękna pogoda, jest ciepło i świeci słońce, szykuje się piękny dzień. Startuje w Wiączyniu Dolnym – Majowy Piknik Sportowy. Zaczynamy: Śniadanie klasycznie, owsianka z bananem. Spacer z muzyką po okolicznym parku przez 40 minut – pełne skupienie. Czuję się słabo po wczorajszych zawodach, chociaż ostatnio słabe samopoczucie dawało pozytywny efekt w dniu startu, jak będzie dzisiaj? Zobaczymy. Wracam z parku, odzywa się Trenerka i od razu czuję się lepiej. Jadę wcześniej do biura…