Browsed by
Kategoria: Kontuzja

06.12.2021 – 09.01.2022 – Chwilowy stop

06.12.2021 – 09.01.2022 – Chwilowy stop

Szybkie podsumowanie przeszło miesiąca przerwy u mnie na blogu: Nie biegam, a bym chciał – końcówka poprzedniego wpisu była taka, że czekałem na wyniki RTG – wyniki RTG dostałem 9 Grudnia – niby brak widocznych urazów, ale jeżeli osoba opisująca RTG szukała tam jakiegoś złamania otwartego, to mogła przeoczyć to co mnie akurat interesuje – złamanie zmęczeniowe (choć nie wiem czy nawet RTG takie coś złapie, jeżeli to będzie mały uraz). Wracając do ciągu zdarzeń – stopa mnie nie boli…

Read More Read More

Chcieć to móc – koniec kontuzji łydki.

Chcieć to móc – koniec kontuzji łydki.

Dziś – po ponad 1,5 roku walki z dolegliwością łydki mogę w końcu napisać: minęła. Aby użyć słów, wyleczyłem/pokonałem kontuzję, musiałbym znać wroga, czyli wiedzieć co mi dolegało. Do dzisiaj nie wiem i nikt nie wie dokładnie co to było. Odwiedziłem kilkunastu specjalistów i każdy z nich miał swoje teorie, każda z tych teorii miała w sobie ziarno prawdy, na pewno każda z tych teorii mi w jakimś stopniu pomogła, ale nie znam tego „czegoś” co mi pomogło na pewno….

Read More Read More

Podsumowanie ostatnich 2 tygodni kwietnia i niespodzianka

Podsumowanie ostatnich 2 tygodni kwietnia i niespodzianka

Balansowanie na granicy formy i kontuzji to trudne zadanie. Ostatnia cisza na blogu spowodowana była lekką kontuzją, z którą nadal walczę, ale z którą mam ciekawe perypetie. Zaczynamy od końcówki poprzedniego wpisu, czyli niedzielnego drugiego treningu.   Po porannych 5 kilometrach, wieczorem nie miałem konkretnego planu na trening. Nie planowałem robić długiego biegu tempowego, ponieważ nadal chciałem się przyzwyczajać do prędkości bliskim startowym. Nie czułem się na siłach na pełne 3×3 km po 3.20. Dlatego postanowiłem zmiksować prędkości. Po rozgrzewce…

Read More Read More

Prawdopodobne przyczyny kontuzji i moja opinia jak to teraz widzę.

Prawdopodobne przyczyny kontuzji i moja opinia jak to teraz widzę.

Balansowanie na granicy, tak można nazwać próbę wejścia w świata profesjonalnego biegania będąc amatorem, z dużą ilością rzeczy poza-biegowych na głowie. Kilku osobom dawałem sygnały, że nie wiem, czy biegać dalej i czy nie przejść na bieganie tylko dla zdrowia, myślałem o tym, lecz nie wiedziałem kiedy to zrobić i niestety w Lipcu tego roku sprawa sama się wyjaśniła.   Mieć plany, a realizować je to dwie kompletnie różne rzeczy i tak wiele z moich planów schodziło na drugi tor, ponieważ…

Read More Read More

Długa przerwa

Długa przerwa

Tym razem będzie bez wstępu od razu zaczynamy wpis:   Tak naprawdę moja kontuzja  trwała od 8 Lipca do praktycznie końca Października, można to bardzo dobrze pokryć z poprzednim rokiem, kiedy również pauzowałem całe lato i niestety nie uczestniczyłem praktycznie wcale w sezonie jesiennym. Tego roku przytrafiło mi się to samo, lecz o przyczynach tego stanu napiszę oddzielny wpis.   I tak 8 lipca po treningu w Parku Poniatowskiego, gdzie wraz z Piotrkiem Krukiem biegaliśmy zabawę biegową z akcentem na…

Read More Read More

Długa przerwa – Kontuzja opis

Długa przerwa – Kontuzja opis

Tym razem nie będzie relacji z treningów czy zawodów. Wpis będzie miał zabarwienie szarej walki z nieznaną kontuzją. Od 12 Sierpnia zmagam się z bólem biodra i chcę podzielić się z Wami moimi przemyśleniami. Opowiem o nietypowym urazie, który mi się przytrafił oraz o tym jakie środki podjąłem, aby go jak najszybciej wyleczyć. W jaki sposób prawdopodobnie doprowadziłem się do tej kontuzji, pisałem już w wpisie podsumowującym ostatnie tygodnie sprzed kontuzji. W chwili pisania tego wpisu – kontuzja bardzo powoli ustępuje, ale…

Read More Read More

03.08.2015-23.08.2015 Treningi i kontuzja…

03.08.2015-23.08.2015 Treningi i kontuzja…

W tym wpisie zamieszczam podsumowanie trzech ostatnich tygodni. Po życiówce na 5 kilometrów, forma cały czas rosła. W planach było rozpoczęcie przygotowań pod start na 1500 m, prawdopodobnie we wrześniu. Pierwszy tydzień treningowy wyglądał dość klasycznie, poza włączeniem treningowego startu w Nocnym Wyciu Szakala. Odbył się dzień po mocnym biegu tempowym. Drugi tydzień miał obejmować treningi pod stadion – tak się rozpoczął, ale niestety przytrafiła mi się kontuzja. Kontuzja to najprawdopodobniej zapalenie stawu krzyżowo-biodrowolewego. Poniżej opisuję prawdopodobne przyczyny doprowadzenia się…

Read More Read More

Wychodzimy z kontuzji

Wychodzimy z kontuzji

Ból biodra ustępuje, niestety bardzo powoli i nadal nie mogę w pełni wrócić do trenowania. Jednak w dwóch ostatnich tygodniach udało mi się już wyjść na kilka treningów wprowadzających do biegania.   13 Września, po prawie miesiącu bez biegania, udało mi się poczuć to znajome uczucie towarzyszące podczas biegu. Wykonałem trening 12 x 1 minuta biegu przeplatane 2 minutami marszu. Nie czułem znajomego bólu, ale nadal odczuwałem lekki dyskomfort i uczucie, że gdybym przedłużył czas biegu to kontuzja bardzo szybko…

Read More Read More

Podsumowanie kontuzji (złamanie zmęczeniowe) oraz plany na przyszłość

Podsumowanie kontuzji (złamanie zmęczeniowe) oraz plany na przyszłość

Moja ponad 6 tygodniowa przygoda z kontuzją dobiega końca. W tej chwili mogę już biegać, ale po rozmowach z wieloma osobami mądrzejszymi ode mnie, zapadła decyzja o przedłużeniu przerwy do końca października. Poniżej zamieszczam podsumowanie moich zmagań w drodze powrotnej do biegania, jakie środki były skuteczne, a jakie chybione. Przedstawię również plany co dalej z moją przyszłością, jako biegacza amatora. Przyczynę oraz moje postępowania z leczeniem kontuzji pisałem w poprzednich spisach: –03.08.2015-23.08.2015 Treningi i kontuzja… –Długa przerwa – Kontuzja opis…

Read More Read More