Długo zajęło mi dojście do siebie nie tylko fizycznie, ale i mentalnie, aby zacząć regularnie do Was pisać. Najtrudniej jest postawić ten pierwszy krok i dzisiaj jest ten dzień. Stawiam pierwszy krok po przerwie, najdłuższej przerwie w moim biegowym życiu.

 

Chcę się z Wami podzielić masą rzeczy, nie tylko biegowych, ale takich, które pomagają w codziennym życiu. Może ktoś skorzysta, może ktoś już stosuje, ale dobre wskazówki zawsze się przydają.

 

To co w najbliższej przyszłości będzie się pojawiało to między innymi:

• Co się ze mną działo w mojej przerwie od biegania, co się zmieniło (a zmieniło się prawie wszystko!), nie tylko w moim sportowym życiu, ale też w poza biegowym.
• Jaki mam plan na powrót do biegania, czyli chce włączyć najlepsze praktyki z roku 2015, gdzie biegałem regularnie 33 minuty na 10 km.
• Jakie stosuje triki i sposoby, czyli w skrócie „LifeHack-i”, które ułatwiają mi codzienne życie
• Co jem, czego nie jem, na co zwracam uwagę.
• Co mi dolegało, jak walczyłem z kontuzją, na co warto zwrócić uwagę.
• Będzie też co nieco o pracy zawodowej
• I wiele, wiele innych ciekawostek!

 

To tyle na teraz, mam plan na ponad 20 wpisów. Będę chciał, aby były to wpisy w pigułce, czyli nie kilka stron (poza wyjątkowymi relacjami), ale krótkie teksty, które szybko się wchłania i nie męczą i mnie i Was.  Nie będą to wpisy bardzo częste, ale chce, aby były regularne, co do terminów i szczegółów wszystko podam wkrótce.

PS. Wiem, że ktoś pomyśli „Wraca i za chwilę znów będzie miał kontuzje” i moja w tym głowa, aby kosztem wyników na zawodach, zadbać i udowodnić głównie sobie, że da się biegać szybko i bez kontuzji. Planuje wpis „Rachunek Sumienia”, w którym sam siebie wypunktuje, co zrobiłem źle i od razu napiszę, co powinienem zrobić, aby tego uniknąć. A kolejne wpisy będą realizacją tych zamierzeń.

 

Trzymajcie się i do usłyszenia wkrótce!

Krzysiek