07.03.2022 – 13.03.2022 – Szuranie
Poniedziałek 07.03.2022 Ryś przeziębiony, słaba noc z niedzieli na Poniedziałek – dzień również na niskim poziomie energetycznym i ogarniania. Gdy uśpiłem Rysia wieczorem, położyłem się chwile obok niego, aby zebrać siły na trening wieczorny, obudziłem się rano we Wtorek. Wtorek 08.03.2022 Wtorek już lepiej – wolne rozruszanie nóg 35 minut szurania po okolicznych chodnikach. Środa 09.03.2022 Zjadłem coś, od czego dostałem tak masakryczne wzdęcia, że na trening wyszedłem dopiero około g. 23 – nie było to komfortowe bieganie, runda po…