20.07.2015-26.07.2015 – Treningi + Bieg Urodziny Łodzi

20.07.2015-26.07.2015 – Treningi + Bieg Urodziny Łodzi

  Start w Biegu Powstania Warszawskiego planowany był jako bieg z pełnego treningu, lecz gdy przygotowania wskazywały na realną szansę połamania 16 minut, wraz z trenerem podjęliśmy decyzję o wyluzowaniu w ostatnim tygodniu przed startem. Często właśnie ludzie w ostatnich dniach próbują na siłę jeszcze coś poprawić, zrobić mocniejszy trening czy więcej kilometrów. W moim przypadku ostatni tydzień przed ważnymi zawodami wygląda dość standardowo i jego opis znajdziecie poniżej.   Poniedziałek 20.07.2015 Po niedzielnym długim i wolnym rozbieganiu przyszedł czas…

Read More Read More

Festina Lente

Festina Lente

Niedawno minął pierwszy miesiąc premiery bloga i fanpage Spieszsiępowoli.pl. Poniżej zamieszczam kilka ciekawostek odnośnie tego, skąd – tak naprawdę, wzięła się nazwa bloga. Co oznacza sama nazwa oraz jej historia. Na koniec przedstawię nowe logo, które będzie niedługo znakiem charakterystycznym tej strony :).   Na początek – skąd pomysł na nazwę bloga spieszsiepowoli? Sentencja ta oznacza, aby zrobić coś z rozwagą, dokładnie bez pośpiechu i pilnie. Gdy się spieszymy popełniamy dużo błędów po drodze. Z łaciny Festina lente lub σπεῦδε βραδέως (ang. more…

Read More Read More

Przygotowanie do Biegania – Pierwszy tydzień

Przygotowanie do Biegania – Pierwszy tydzień

Ostatni tydzień minął pod znakiem solidnej pracy wydolnościowej z dodatkiem ćwiczeń stabilizacyjnych i siłowych. Nie wykonuję jeszcze treningów biegowych, planuję wychodzić 1-2 razy w tygodniu na 30 minutowe rozbiegania, ale efekt tej pracy jest bardzo zadowalający. Kontuzja została wyleczona, plany na przyszłość określone, czas przygotować organizm do biegania.   Po konsultacjach z specjalistami i własnych odczuciach otrzymałem zielone światło do stopniowego wznowienia treningów. Od razu wziąłem się za treningi zastępcze, a nie za bieganie. Nadal oszczędzam układ szkieletowy pod kątem…

Read More Read More

2 km w 50 sekund – Skok spadochronowy – Relacja

2 km w 50 sekund – Skok spadochronowy – Relacja

Od chwili, gdy przekroczyłem linię mety w biegu Extermynator, chciałem jak najszybciej zrealizować nagrodę i skoczyć ze spadochronem. W ciągu całego tygodnia nie czułem stresu i strachu przed skokiem, byłem spokojny i cieszyłem się z przygody, która mnie czekała. Poniżej znajduje się opis jak wygląda takie przeżycie oczami biegacza oraz jakie odczucia towarzyszą takiemu wydarzeniu. O godzinie 9 dotarłem na lotnisko w Piotrkowie Trybunalskim. Z parkingu od razu odebrał mnie miły pan i po chwili już wypełniałem wymagane dokumenty. Następnie…

Read More Read More

15.06.2015 – 28.06.2015 – Treningi wprowadzające

15.06.2015 – 28.06.2015 – Treningi wprowadzające

Zaczynam przygotowania do nowego sezonu biegowego. W najbliższych miesiącach mam zamiar koncentrować się na przyspieszeniu, trenowaniu do jeszcze krótszych startów. Docelowo treningi będą ukierunkowane do dystansów poniżej 5 kilometrów. Poniżej opisuję pierwsze dwa tygodnie przygotowań, które mają na celu wprowadzenie organizmu do coraz cięższych treningów.   Poniedziałek 15.06.2015   Będąc u siebie na wsi, rano wyszedłem na trening siły biegowej do pobliskiego lasu. Najpierw wykonałem 8 kilometrów delikatnego biegu w tempie około 5.00 min/km. Następnie przeszedłem do docelowej części treningu…

Read More Read More

Podsumowanie kontuzji (złamanie zmęczeniowe) oraz plany na przyszłość

Podsumowanie kontuzji (złamanie zmęczeniowe) oraz plany na przyszłość

Moja ponad 6 tygodniowa przygoda z kontuzją dobiega końca. W tej chwili mogę już biegać, ale po rozmowach z wieloma osobami mądrzejszymi ode mnie, zapadła decyzja o przedłużeniu przerwy do końca października. Poniżej zamieszczam podsumowanie moich zmagań w drodze powrotnej do biegania, jakie środki były skuteczne, a jakie chybione. Przedstawię również plany co dalej z moją przyszłością, jako biegacza amatora. Przyczynę oraz moje postępowania z leczeniem kontuzji pisałem w poprzednich spisach: –03.08.2015-23.08.2015 Treningi i kontuzja… –Długa przerwa – Kontuzja opis…

Read More Read More

26.10.2015-01.11.2015 I dużo i mało

26.10.2015-01.11.2015 I dużo i mało

Miniony tydzień można zaliczyć do mniej aktywnych treningowo, można wręcz powiedzieć, że nie był to tydzień treningowy – ale też nie był to tydzień nudny.  Dziś będzie wyjątkowo krótko, ponieważ nie obfitował on w liczne sportowe akcenty.    Poniedziałek i Wtorek 26-27.10.2015    Tydzień rozpocząłem od dnia wolnego, nie chciałem męczyć organizmu po tak aktywnym weekendzie (17.30 w parkrunie i 14 km w niedziele). Jestem świeżo po kontuzji i nie chcę ryzykować jej nawrotu. We Wtorek zrobiłem tylko 4 km lekkiego…

Read More Read More

Bieg Powstania Warszawskiego – Jak nie łamać 16 minut – Relacja

Bieg Powstania Warszawskiego – Jak nie łamać 16 minut – Relacja

O wielkich planach połamania 16 minut na 5 km pisałem już od dłuższego czasu. Wszystkie treningi od początku przygotowań były ukierunkowane pod start w biegu Powstania Warszawskiego. Ten bieg zapamiętam do końca życia. Dlaczego nie jestem w pełni zadowolony ze złamania magicznej granicy 16 minut? O tym przeczytacie poniżej.   Wszystkie treningi wykonałem pomyślnie, dobór obciążeń i regeneracji był idealny, forma rosła w oczach. Po piątkowym rozruchu wiedziałem, że organizm jest przygotowany na ten start. W sobotę rano wykonałem dodatkowy…

Read More Read More

06.07.2015-12.07.2015 – Treningi

06.07.2015-12.07.2015 – Treningi

Ten tydzień pokazał mi, jak ważne w bieganiu są pozostałe aspekty życia, takie jak jedzenie, sen i regeneracja. Gdy jedną z tych rzeczy zaniedbamy, bardzo szybko odbije się to się na pozostałych i ostatecznie na ogólnym poziomie sportowym. Podsumowując, jestem zadowolony z tego tygodnia, jak on wyglądał przeczytacie poniżej:   06.07.2015 – Poniedziałek Po mocnym bieganiu w weekend, poniedziałek tradycyjnie był dniem regeneracyjnym. Po raz kolejny wybrałem się na siłownię pobiegać i zrobić trening stabilizacyjny. Na początek wykonałem na bieżni…

Read More Read More

01.06.2015 – 07.06.2015 – Pierwszy tydzień mini roztrenowania

01.06.2015 – 07.06.2015 – Pierwszy tydzień mini roztrenowania

Nadal do mnie nie dociera, czego wczoraj dokonałem, gdyby nie to, że mnie bolą nogi i w pokoju stoi statuetka – to myślał bym, że to mi się przyśniło.   Poniedziałek 01.06.2015 Był to ostatni cały dzień w słonecznej Barcelonie, szkoda było dnia na spanie. Wstałem o 6 i wyruszyłem w biegową wycieczkę. Wybrałem się w góry, chciałem po prostu zobaczyć trochę miasta z innej strony. Planowane było maksymalnie 18 km zwiedzania w biegu. Nie brałem pulsometru, nie sprawdzałem tempa….

Read More Read More