29.11.2021 – 05.12.2021 – Pod wiatr
Po dobrym początku przygotowań prawdopodobnie doszedłem do ściany, teraz są dwie opcje, albo będę z nią walczył, albo muszę wziąć kilka kroków wstecz i ją zaatakować z rozpędu. Na razie poniżej opis ściany. Poniedziałek 29.11.2021 Praca do późna, nie udało się wyjść na trening. Wtorek 30.11.2021 Dzieci poszły spać w końcu wcześniej, a ja o 21 mogłem iść na trening, miała być mocniejsza zabawa biegowa, natomiast postanowiłem, że mocniej pobiegam w środę, a tutaj tylko się poruszam. Jedynie, aby sprawdzić…